Jakiś czas temu skończył się kolejny sezon Gry o Tron. Emocje po wydarzeniach w Westeros już trochę opadły, więc czekając na następne epizody, warto zwrócić uwagę na pewien ciekawy element serialu – piękne tła i krajobrazy. Okazuje się, że wiele z nich to po prostu misternie wykonane obrazy.
Produkcja HBO często przenosi nas w egzotyczne lokacje. Od skąpanego w piasku i słońcu Dorne, poprzez skaliste Dragonstone a na mroźnej północy kończąc. Powszechne jest przekonanie, że wszystkie zapierające dech ujęcia powstają za pomocą mieszaniny zdjęć z realnych lokacji oraz renderów 3D podrasowanych przy pomocy czarodziejów od efektów specjalnych.
Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, iż twórcy serialu wykorzystują w swoich ujęciach również tradycyjne obrazy. Na przykład przy produkcji siódmego sezonu pracował artysta Simone De Salvatore.
Pamiętacie, kiedy armia Lannisterów maszerowała na Highgarden, siedzibę rodu Tyrellów? Cały krajobraz z zamkiem w tle to był po prostu obraz. A może ujęcie na łódź Greyjojów? Pochmurne niebo w tym fragmencie to również dzieło De Salvatore. Jak widać taka kombinacja technik w filmie to niezłe rozwiązanie.
Poniżej kilka przykładowych prac artysty związanych z ostatnim sezonem Gry o Tron.