Ostatnio otwarte Centrum Logistyki E-Commerce Amazon w Kołbaskowie (SZZ1), utwierdza mnie w przekonaniu, że firma nie ma zamiaru spoczywać na laurach. Nie mówię tutaj o kolejnych miejscach pracy, które są oczywiście bardzo ważne, czy chociażby o obiadach za przysłowiową złotówkę, lecz o podejściu do nowych technologii, a ściślej mówiąc do robotyki.
Stojąc we wrześniu w San Diego obok klasycznej księgarni Amazona (Amazon Books), nie spodziewałem się, że za niecałe 2 miesiące będąc w Polsce usłyszę o ponad 3 tysiącach pracujących na pełnych etatach robotach w tzw. Customer Fulfillment. Centrum Logistyk w Kołbaskowie jest pod tym względem jednym z najnowocześniejszych miejsc w całej sieci Amazon’a.
Pierwsze roboty Amazon’a w Europie pojawiły się we Wrocławiu. Było to w 2015 roku, a ich liczba nie przekraczała 270. Zaledwie po dwóch latach w kolejnym centrum pojawia się tylu pomocników spod znaku KIVA, że ich ilość może przyprawić o zawrót głowy.

Regały z produktami jadą do odpowiedniego stanowiska
Na czym zatem polega ich praca?
Najprościej rzecz ujmując, roboty dźwigają „na swoich plecach” znajdujący się na hali towar. Tym samym pracownik nie podchodzi do regału by wziąć lub odłożyć produkt, tylko to regał podjeżdża do niego. Wygodne? Wygodne.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tego typu zmiana niewiele wnosi do całego procesu. Rzeczywistość jest zgoła odmienna, gdyż takie rozwiązanie, pozwala na magazynowanie o 50% więcej artykułów, a czas realizacji zamówienia to kwestia minut, a nie godzin.
Krótko o specyfikacji technicznej
Roboty (drive’wy) odnajdują poszczególne produkty dzięki kodom QR, które rozmieszczone są na podłodze (aktywna posadzka). W SZZ1 jest ich ok. 70 tysięcy, zatem „odnalezienie się w terenie” nie jest dla jeżdżących pomocników żadnym problemem. Jak się można domyślić sprzęt wyposażony został również w kamerę, wykrywającą przeszkody.
Warto wspomnieć, że ważący 132 kg robot może podnieść regał z towarem o masie ok. 340 kg, a jego maksymalna prędkość to ponad 6 km/h (1,7 m/s), czyli więcej niż średnia prędkość chodu człowieka (5 km/h). Poruszają się one po jednokierunkowych alejkach oraz po tzw. Highway’ach (autostradach). Dzięki odpowiednim algorytmom trasy „drajwów” są na bieżąco optymalizowane. Tym samym śmiało można stwierdzić, że czas gra na ich korzyść.
W stosunku do poprzedniego modelu sprzęt ten charakteryzuje się m.in., mniejszą masą, wymiarami oraz dłuższą pracą na baterii. W tym przypadku 4 baterie baterie kwasowe zostały zastąpione przez 2 baterie litowo-jonowe. Komunikacja odbywa się za pomocą sieci WiFi. Co do samego software’u, to otrzymałem informację, że zmian jest niewiele.
Przyrost „drajwów” w centrach logistycznych Amazonu jest dosyć duży. Gdy Amazon Robotics rozpoczynał swoją przygodę we Wrocławiu, numeracja zaczynała się od niespełna 90 tysięcy. Po 2 latach można zaobserwować, że numery poszczególnych maszyn w Kołbaskowie przebiły 300 tysięcy…

Przyrost „drajwów” w skali globalnej jest szybki
Zastępowanie ludzi przez roboty
O niebezpieczeństwie i konsekwencjach zastępowania pracy ludzkiej przez maszyny słychać od dawna. Temat ten rozwinął się na tyle, że coraz częściej przewija się pomysł opodatkowania zatrudnienia robotów. Niemniej jednak gigant e-commerce informuje, że tam gdzie pojawiają się ich „drajwy”, ilość etatów rośnie – nawet pięciokrotnie. Warto wspomnieć, że w samej Europie przy obsłudze i serwisie robotów Amazona pracuje 600 inżynierów. Czy to jest dużo, czy mało – pozostawiam każdemu do oceny.
Chcąc nie chcąc dalszy rozwój automatyki i robotyki to naturalna kolej rzeczy. Rozwój ten niesie za sobą potencjalne zagrożenia, natomiast na chwilę obecną upatruję w nim więcej korzyści.
Amazon Robotics w liczbach
- Amazon Robotics powstaje w 2003 roku
- W 2012 r. Amazon inwestuje 775 mln USD w firmę KIVA Systems
- W 2015 r. pierwsze roboty trafiają do Europy (Wrocław) w ilości 270
- Dzięki robotyzacji ilość towarów na regałach zwiększa się o 50%
- Na półkach które są wożone przez „drajwy” może znajdować się nawet 13 mln produktów
Amazon w Kołbaskowie (SZZ1) w liczbach
- 3200 robotów
- Docelowo ponad 1000 zatrudnionych pracowników
- Wartość inwestycji: 410 mln PLN
- Budowa zrealizowana w 10 miesięcy
- Powierzchnia użytkowa obiektu to ponad 150 tys. m2; kubatura: 1 mln m3
- Oświetlenie 100% wykonane w technologii LED; w dachu zamontowano 11 świetlików o powierzchni ponad 100 m kw. każdy
- 640 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych, 102 dla ciężarowych, 25 dla rowerów, 10 dla motocykli oraz 85 doków. Na terenie obiektu znajduje się 5 przystanków autobusowych i 30 miejsc parkingowych dla autobusów dowożących pracowników