Amerykańska agencja kosmiczna zaprezentowała w ostatnich dniach bardzo ciekawą fotografię wykonaną przez legendarny już teleskop Hubble’a. Trzeba przyznać, że choć urządzenie znajduje się na orbicie od 1990 roku, to jednak wciąż potrafi nas zaskoczyć pięknymi zdjęciami. Minęło już ćwierć wieku, a my wciąż czekamy na kolejne materiały. Tym razem mamy przyjemność podziwiać gwiazdy z gromady Trumpler 14 z Mgławicy Carina w konstelacji Kila, które znajdują się bagatela około 8 tys. lat świetnych od naszej rodzimej Ziemi.
Warto podkreślić, iż jest to zdjęcie kompozytowe, stworzone z materiałów zebranych w latach 2005 oraz 2006. Niezwykły widok gwiazd, które świecą niczym diamenty jest spowodowany faktem, iż są to biało-niebieskie olbrzymy, które spalają bardzo szybko całe swoje paliwo. W niedalekiej z perspektywy kosmosu przyszłości, zamienią się one w supernowe. Oczywiście, nikt z nas obecnie żyjących nie będzie mógł być tego świadkiem, bowiem stanie się to już za kilka milionów lat.
Co ciekawe, nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, iż misja teleskopu Hubble’a mogła zakończyć się spektakularną porażką już na samym początku. Po wyniesieniu na orbitę, badacze odkryli, że przy szlifowaniu źwierciadeł popełniono błąd wynoszący zaledwie 4 mikrometry (cztery tysięczne milimetra). Wydawać by się mogło, że ta niewielka usterka nie powinna mieć znaczenia. Niestety, przy tak skomplikowanych obiektywach ma to fundamentalne znaczenie. Wykonywane przez teleskop zdjęcia wychodziły mocno zamazane. W 1993 roku odbyła się misja naprawcza, która zamontowała dodatkową optykę korygującą. Od tamtej pory urządzenie było serwisowane kilka razy i wciąż działa bez zarzutu.
NASA cały czas pracuje nad zastąpieniem teleskopu Hubble’a nowocześniejszymi konstrukcjami. Jest jednak niemal pewne, że urządzenie pozostanie w użyciu do 2020 roku.
Jednym z następców może być Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonujący obserwacje w podczerwieni. Jego główne zadanie to badanie pierwszych gwiazd i galaktyk, które uformowały znany nam Wszechświat.
Bardzo ciekawie zapowiada się również Advanced Technology Large-Aperture Space Telescope. ATLAST ma być tak potężny, iż będzie w stanie wykryć biosygnatury, czyli obecność cząsteczkowego tlenu, ozonu, wody i metanu, nawet w widmie planet z spoza Układu Słonecznego. Wedle specjalistów będzie wykonywał fotografie o wiele dokładniejsze od swojego znanego poprzednika.
Na razie jest to jednak jedynie pieśń przyszłości. Zanim będziemy mogli obserwować Wszechświat przy pomocy bardziej zaawansowanych teleskopów minie jeszcze trochę czasu. Nie ma jednak, co się łamać, bowiem wciąż pozostaje nam stary, dobry Hubble. Tym, którzy już stracili wiarę w jego możliwości dedykuję najsłynniejsze zdjęcie wykonane w 1995 roku . Poniżej „Filary stworzenia” czyli Mgławica Orzeł. Prawda, że piękna?
Zdjęcia: NASA
Jedna odpowiedź do “Gwiazdy niczym diamenty – nowe niezwykłe zdjęcie z teleskopu Hubble’a”
„z spoza” – prawie jak „z dupy”.